Filtrujesz wodę?
A wiesz, na czym to tak naprawdę polega?
Filtrujesz wodę?
A wiesz, na czym to tak naprawdę polega?
Dzbanki filtrujące stają się coraz powszechniejszym elementem
wyposażenia naszych kuchni. I nic w tym dziwnego - to najprostszy sposób
na poprawę jakości wody płynącej z kranów. Pytanie, czy wiecie, na jakiej
zasadzie przebiega "magiczny" proces filtracji? Albo co tak naprawdę kryje
się w filtrach, które co miesiąc zmieniacie w swoich dzbankach?
I wreszcie, czy wszystkie wkłady są sobie równe?
Jeśli korzystacie z dzbanków od jakiegoś czasu, istnieje spora szansa, że
na powyższe pytania macie gotowe odpowiedzi. Tylko czy są one właściwe? Sprawdziliśmy to,
rozmawiając z wami na ulicach
Warszawy. Czy naprawdę znacie swoje dzbanki (i filtry!) tak dobrze, jak wam się wydaje?
Wnioski już znamy. Zanim jednak do nich przejdziemy, wyjaśnijmy pewną dość istotną rzecz -
na czym tak naprawdę polega filtrowanie wody
w dzbanku.
Filtrowanie wody: na czym polega?
Mówiąc wprost: filtrowanie wody polega na rozpuszczeniu lub zatrzymaniu wszystkich tych
substancji, które mogłyby ją zanieczyścić lub wpłynąć na jakość. Kranówka, zanim opuści
wodociągi, jest oczywiście regularnie badana przez Sanepid. Jest też uzdatniana, tak aby
nadawała się do spożycia.
Niestety, ani dostawca wody, ani Sanepid, nie mają wpływu na to, co dzieje się z wodą "w
podróży" do naszego kranu. A może zdarzyć się sporo,
w zależności od tego, w jakim stanie są rury, woda może po drodze zabrać
ze sobą sporo niepożądanego bagażu.
Zadaniem filtra jest uwolnienie wody od zbędnych substancji - czy to szkodliwych dla naszego
zdrowa, czy to zmieniających jej właściwości smakowe, czy chemiczne. W jaki sposób do tego
dochodzi?
Filtrowanie to zasługa trzech elementów, znajdujących się w filtrze:
Siatka filtrująca: jej zadaniem jest zatrzymanie osadu, resztek organicznych czy innych drobnych cząsteczek. Siatka stanowi pierwszą barierę fizyczną, dzięki czemu woda, która trafia dalej, do wnętrza filtra, będzie bardziej klarowna i widocznie czystsza.
Węgiel aktywny impregnowany srebrem: stosowany w filtrach węgiel pozyskiwany jest z łupin kokosa. Jest więc substancją organiczną, dzięki której następuje naturalny proces filtracji. Węgiel ma działanie neutralizujące i pozwala pozbyć się z wody takich substancji, jak chlor, pestycydy czy detergenty.
Żywica jonowymienna: trzecim niezwykle istotnym elementem filtra jest żywica jonowymienna. To ona jest odpowiedzialna za "najcięższą" pracę - dosłownie. Dzięki żywicy z wody usuwane są metale ciężkie, takie jak ołów, miedź czy cynk. Proces ten zachodzi dzięki wymianie jonowej. To proces, w wyniku którego woda zostaje zmiękczona i dodatkowo jest chroniona przed niepożądanymi substancjami.
I to tyle, lub aż tyle: w trakcie kilkunastu sekund, które zajmuje przefiltrowanie dzbanka wody, w filtrze jednocześnie zachodzi kilka istotnych procesów chemicznych, dzięki którym woda staje się lepsza w smaku i bezpieczniejsza w spożyciu.
Siatka filtrująca: jej zadaniem jest zatrzymanie osadu, resztek organicznych czy innych drobnych cząsteczek. Siatka stanowi pierwszą barierę fizyczną, dzięki czemu woda, która trafia dalej, do wnętrza filtra, będzie bardziej klarowna i widocznie czystsza.
Węgiel aktywny impregnowany srebrem: stosowany w filtrach węgiel pozyskiwany jest z łupin kokosa. Jest więc substancją organiczną, dzięki której następuje naturalny proces filtracji. Węgiel ma działanie neutralizujące i pozwala pozbyć się z wody takich substancji, jak chlor, pestycydy czy detergenty.
Żywica jonowymienna: trzecim niezwykle istotnym elementem filtra jest żywica jonowymienna. To ona jest odpowiedzialna za "najcięższą" pracę - dosłownie. Dzięki żywicy z wody usuwane są metale ciężkie, takie jak ołów, miedź czy cynk. Proces ten zachodzi dzięki wymianie jonowej. To proces, w wyniku którego woda zostaje zmiękczona i dodatkowo jest chroniona przed niepożądanymi substancjami.
I to tyle, lub aż tyle: w trakcie kilkunastu sekund, które zajmuje przefiltrowanie dzbanka wody, w filtrze jednocześnie zachodzi kilka istotnych procesów chemicznych, dzięki którym woda staje się lepsza w smaku i bezpieczniejsza w spożyciu.
Fakty i mity na temat filtrów
Pytanie, czy to wszystko, co powinniście wiedzieć na temat dzbanków i filtrów? Zdecydowanie nie. Jak pokazała nasza sonda, filtry do dzbanków mają przed wami jeszcze kilka tajemnic. Zobaczcie:
Sprawa z filtrami, jak się okazuje, nie jest taka prosta. Na szczęście, dzięki wsparciu naszego partnera, czyli marki Wessper, możemy pomóc wam oddzielić mity od prawd. Hasło przewodnie marki nie bez przyczyny brzmi - "Filtry bez tajemnic". Zaczynamy.
Wszystkie filtry mają ten sam wsad.
Prawda czy fałsz?
Co do zasady - prawda. W swoich podstawowych wersjach większość filtrów będzie posiadała wsad złożony z węgla aktywnego i żywicy jonowymiennej. To sprawdzona mieszanka, która działa najlepiej i najskuteczniej oczyszcza wodę ze wspomnianych wcześniej zanieczyszczeń. Różnice, które mogą występować to ilość i waga tej mieszanki.
Gramatura wsadu ma znaczenie.
Prawda czy fałsz?
To, ile mieszanki rzeczywiście znajduje się w filtrze, ma kluczowe znaczenie. Im więcej
aktywnych granulek, tym dłużej nasz filtr będzie pracował na tym samym poziomie, czyli z taką
samą skutecznością usuwał zanieczyszczenia.
Marka Wessper jako jedyna jest w tym względzie transparentna i podaje wartości dla każdego z
filtrów. Filtr Aquamax posiada aż 95 g mieszanki
i jest w stanie przefiltrować 200 litrów wody, natomiast podłużny Aquaclassic - 77 g, co pozwala
na przefiltrowanie 150 litrów. Oba rodzaje filtrów należy wymienić po miesiącu użytkowania.
Woda filtrowana, to woda wyjałowiona ze wszelkich substancji.
Prawda czy fałsz?
Zdecydowanie fałsz. Woda filtrowana to nie to samo, co woda destylowana, która rzeczywiście nie
ma w sobie żadnych mikroelementów. Ten rodzaj cieczy uzyskujemy jednak w procesie osmozy, który
nie ma nic wspólnego
z filtrowaniem wody w dzbankach.
Woda, która przejdzie proces filtracji za pomocą węgla aktywnego i żywicy jonowymiennej wciąż
będzie bogata w magnez i wapń. Zostanie jednak pozbawiona nadmiaru tych substancji, które
sprawiają, że na dnie czajnika formuje się brzydki osad.
W wodzie pochodzącej z kranu znajduje się również wiele innych minerałów, takich jak na przykład
fosfor, sód, siarka, miedź czy potas. Woda, nalewana
z dzbanka filtrującego nie będzie ich pozbawiona, a ich dobroczynny wpływ na organizm pozostanie
na tym samym poziomie.
Przefiltrowana woda nie smakuje lepiej, to złudzenie.
Prawda czy fałsz?
Smak wody z pewnością jest uzależniony od zawartości chloru, ale to,
w jakim stopniu nam on przeszkadza, jest oczywiście kwestią subiektywną.
W tym przypadku więc odpowiedź powinna więc brzmieć - "To zależy"
Warto jednak pamiętać, że filtry, w których zawartość mieszanki jest większa, mogą lepiej
sprawdzać się w niwelowaniu nieprzyjemnego smaku wody
i utrzymywać ten efekt przez dłuższy czas. Przed zakupem konkretnego dzbanka idealnie byłoby
więc wypróbować poszczególne marki. Jeśli możecie więc pożyczyć urządzenia od znajomych i
sprawdzić, jak ich filtry działają na wodę w waszych domach - zdecydowanie skorzystajcie.
Wody filtrowanej nie trzeba gotować.
Prawda czy fałsz?
Prawda. Woda przefiltrowana jest w pełni zdatna do picia "na surowo",
a do gotowania nadaje się nawet lepiej, niż kranówka. Dlaczego?
Po pierwsze jest smaczniejsza, bo pozbawiona charakterystycznego smaku
i zapachu chloru. Po drugie, woda przefiltrowana jest znacznie bardziej przyjazna sprzętom AGD.
Usunięcie nadmiaru magnezu i wapnia powoduje, że w czajnikach czy ekspresach nie dochodzi do
osadzania się kamienia.
Filtry mogą wzbogacać wodę.
Prawda czy fałsz?
Zdecydowanie prawda. W ofercie marki Wessper znajdziecie zarówno filtry standardowe,czyli o
właściwościach, które omówiliśmy wyżej, jak również takie, które w różnym stopniu wzbogacają
wodę.
Przykładowo, filtr MG+ wzbogaci wodę w magnez. Zawartość tego pierwiastka będzie na tyle duża,
że pokryje 25 proc. dziennego zapotrzebowania na ten składnik odżywczy. Z kolei filtry Alkaline
zawierają złoże alkaliczne, które podnosi pH wody i tym samym pomaga w utrzymaniu lub
przywróceniu naturalnej równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.